Posty

Wyświetlam posty z etykietą co i jak

Jak przetrwać długi lot?

Obraz
Na dziś równie aktualny dla mnie temat jak wulkany... czyli co wziąć ze sobą na długi lot. Może brzmi łatwo, ale podejrzewam, że przy zmianach klimatu część z was zastanawiałaby się co brać do walizki pokładowej. Czym jest tzw. "long haul flight"? Nie zawsze będzie to lot międzykontynentalny. Lecąc z Polski nie można powiedzieć, by lot do Turcji, Tunezji czy Egiptu był długi, ale np. lot z Lizbony do Moskwy już tak, ze względu na to, że trwa dłużej niż taka na przykład trasa z Warszawy do Dubaju czy Dohy. Różne linie różnie definiują zasięg lotów - np. Lufthansa czy Delta definiują zasięg poprzez typ samolotu, ale według mnie to jest trochę naciągane - nie nazwałabym dwugodzinnego lotu A380 długim (jest taka trasa Emirates), chyba że jako część długiej trasy to wtedy tak. W kwestii płynów, leków i ostrych rzeczy nic się nie zmienia w porównaniu do pakowania w samą walizkę podręczną (link do poprzedniego posta z tej serii - klik ). Niezależnie od stopnia zmiany klim...

Podróż bez bagażu nadawanego, czyli jak spakować się na podręczny

Czy naprawdę łatwo spakować się na wyjazd dwudniowy bez bagażu nadawanego? Moja odpowiedź - tak. Jest jednak jedno małe "ale". Niektórych rzeczy nie można mieć na pokładzie. 1. Płyny Najtrudniej jest chyba z płynami, czyli z kosmetykami. Dlaczego? Bo musi ich być objętościowo w sumie maksymalnie 1l, w buteleczkach/pojemnikach do 100 ml. Sporo takich kosmetyków, w podróżnej objętości, można kupić w Rossmannie czy innym Hebe. Jak nie takie, to zawsze zostają pojemniki, które można tam kupić (np. całe zestawy, włącznie z przezroczystą kosmetyczką, w krórej powinny być wszystkie kosmetyki - i to nie jest mój wymysł, tylko wymagania IATA). Na nic zdadzą się w takim wypadku tłumaczenia kontroli bezpieczeństwa, że "ale to tylko 10 ml ponad limit, prooooszę o przepuszczenie tego kremu/czegokolwiek", bo taka jest procedura i już. Dobra wiadomość w sekcji płynnej - woda czy inne napoje kupione już po kontroli bezpieczeństwa bezproblemowo wchodzą na pokład. 2....

Kupujemy bilety, czyli pierwszy etap podróży

Obraz
Hej! Dzisiaj chciałam Wam co nieco powiedzieć o kupowaniu biletów, a konkretnie wręcz przeprowadzić przez proces. Dlaczego? Bo ostatnio po raz pierwszy w życiu całkowicie sama kupowałam bilety lotnicze. Podobnie było z kolejowymi. Tak, przyznaję - jestem niedoświadczona w zakupach przez internet 😆 Po decyzji gdzie jedziecie zawsze przychodzi ten moment, że trzeba kupić bilety. Pierwsze, co warto zrobić, to rozeznanie w terenie linii lotniczych, czy czym akurat chcecie podróżować. Wpisaliście miejsce gdzie chcecie lecieć i datę, a potem pojawiają się opcje godzinowe. Super, taniej będzie polecieć o 13 niż o 10! Ale... po rozwinięciu pojawiają się tajemnicze "taryfy", które bywają opisane tylko obrazkami, na które trzeba najechać, żeby dowiedzieć się o co chodzi. I tak oto dowiadujecie się, że biorąc najtańszą z trzech krajowych opcji, możecie lecieć tylko z bagażem podręcznym, a do tego bilet jest niezwracalny, czyli jak coś wypadnie i nie możecie lecieć, to prze...