Jak przetrwać długi lot?
Na dziś równie aktualny dla mnie temat jak wulkany... czyli co wziąć ze sobą na długi lot. Może brzmi łatwo, ale podejrzewam, że przy zmianach klimatu część z was zastanawiałaby się co brać do walizki pokładowej. Czym jest tzw. "long haul flight"? Nie zawsze będzie to lot międzykontynentalny. Lecąc z Polski nie można powiedzieć, by lot do Turcji, Tunezji czy Egiptu był długi, ale np. lot z Lizbony do Moskwy już tak, ze względu na to, że trwa dłużej niż taka na przykład trasa z Warszawy do Dubaju czy Dohy. Różne linie różnie definiują zasięg lotów - np. Lufthansa czy Delta definiują zasięg poprzez typ samolotu, ale według mnie to jest trochę naciągane - nie nazwałabym dwugodzinnego lotu A380 długim (jest taka trasa Emirates), chyba że jako część długiej trasy to wtedy tak. W kwestii płynów, leków i ostrych rzeczy nic się nie zmienia w porównaniu do pakowania w samą walizkę podręczną (link do poprzedniego posta z tej serii - klik ). Niezależnie od stopnia zmiany klim...